Naprawa gramofonu GS-420 Adam
Naprawa gramofonu GS-420 Adam
Adam, to jeden z najpiękniejszych modeli gramofonów rodzimej produkcji.
Egzemplarz, z którym się spotkałem wyglądał jakby ostatnie lata przeleżał w publicznej palarni. Wizualnie zeszpecony – żółty, lepki nalot tytoniu na wszystkim, porysowana i potwornie zabrudzona górna i dolna obudowa, blokujący się mechanizm ramienia, wysokie i nieustawialne obroty talerza na „ręcznym” starcie, bo niestety silnik nie był w stanie sam rozkręcić talerza. Dodatkowo właściciel zażyczył sobie podłączenie Adama do wzmacniacza bez wejścia gramofonowego.
Po wstępnym przemyciu wszystkiego pora na analizę usterek.
Pierwszą cechą wyróżniającą Adama był sposób napędu talerza – napęd magnetyczny. Na wewnętrznej stronie talerza znajduje się pasek magnetyczny, a na obudowie cewki wytwarzające pole elektromagnetyczne. Talerz jest sam w sobie silnikiem, nazywa się to często napędem bezpośrednim.
Na zdjęciu pod owalną obudową cewki napędu:
Cecha druga to automatyka. Po przesunięciu ramienia na obszar płyty włączają się obroty talerza, igłę opuszcza się ręcznie, ale kiedy igła przesunie się na koniec płyty działa pełny automat: ramię unosi się do góry, następnie przesuwa na początek i parkuje na wsporniku, po chwili silnik zatrzymuje się i przesuwa się ramię podnośnika.
To co najfajniejsze jest jednocześnie największą bolączką Adama. Po latach posłuszeństwa odmawia silnik magnetyczny, uszkodzeniu mogą ulec sterowniki cewek, może zdemagnetyzować się pasek. Adam traci obroty, obroty pływają, często brakuje siły na rozkręcenie talerza. Wadą Adama jest przydźwięk z liniowego silnika i sieci elektrycznej. Kiedyś prawie niesłyszalny (albo raczej nieświadomy) – dziś przy współczesnym sprzęcie nie do zniesienia. Nie ma dobrej recepty. Można elektronikę ekranować, wymieniać okablowanie, zmienić zupełnie sterowanie – tylko, czy to jeszcze będzie Adam ?
Problemy z rozruchem i brakiem siły, choć nie wyeliminowane do końca poprawiła wymiana wszystkich kondensatorów elektrolitycznych. Niestety w chwili obecnej nie miałem możliwości kupienia układów UL sterujących cewkami silnika.
Płytka elektroniki Adama, wymienione kondensatory:
Problemem bardzo wysokich obrotów na starcie i braku regulacji obrotów okazał się jeden słaby punkt lutowniczy rezystora:
Po tych czynnościach i regulacji mechaniki gramofon zaczął w miarę poprawnie startować, wróciła regulacja obrotów, która jest wystarczająco stabilna. Co jakiś czas silnik nie startuje sam i trzeba mu pomóc, ale tego bez wspomnianych UL nie przeskoczę.
Pierwsze miłe testy:
Pozostała kwestia przedwzmacniacza gramofonowego, którego właściciel nie posiada. Zdecydowałem zamontować układ NE098, który składa się z:
- przedwzmacniacza RIAA – który rozwiązuje kwestię braku wejścia PHONO we wzmacniaczu
- filtra 50Hz, który zdecydowanie zmniejszy przydźwięk sieci pochodzący z gramofonu
Układ wklejony w dolną plastikową pokrywę:
Jeszcze rzut okiem na Adama po wstępnym czyszczeniu:
Pozostaje polerowanie pokrywy i polowanie na nieszczęsne UL-e.
Biblioteka: